Chłodne pożegnanie gorącej trybuny
Niedzielny mecz z Lechią Gdańsk (godz. 19) będzie najprawdopodobniej ostatnim spotkaniem Legii, które stołeczni kibice obejrzą z trybuny otwartej. A już w piątek (godz. 17.30) liderująca Polonia zmierzy się w Gdyni z fatalnie spisującą się ostatnio Arką.
Zespół „Czarnych koszul” pojechał do Gdyni bez Radosława Majdana, Krzysztofa Bąka, Piotra Świerczewskiego, Piotra Piechniaka i Daniela Mąki. Tylko ten ostatni nie załapał się jednak do kadry meczowej ze względów zdrowotnych. Mąka ma naciągnięty mięsień przywodziciela i sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować poważniejszej kontuzji. Pozostała czwórka jest po prostu w słabszej formie.
W przypadku Piechniaka, który razem z Jackiem Kosmalskim dostał szansę we wtorkowym meczu z Kmitą Zabierzów, może to oznaczać pożegnanie się z Polonią. Powód? Stołeczny zespół wygrał 2:0, Kosmalski strzelił obie bramki, a słabo spisujący się Piechniak został zmieniony w przerwie. W grudniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta