Na grobach przodków
Niekiedy, gdy ciało uległo rozkładowi, dokonywano nawet pewnych manipulacji. Gdy na przykład założono zmarłej na rękę bransoletę, która po jakimś czasie się obluzowała, bo już nie było ciała, dopychano ją jakąś kostką zmarłej. Albo wstawiono zęby w puste zębodoły - mówi Zofia Sulgostowska, archeolog.
Rz: Zwyczaj chowania swoich zmarłych to zachowanie właściwe tylko gatunkowi ludzkiemu?
Tak. Choć coraz więcej jest dowodów, że zwierzęta również odnotowują śmierć swoich bliskich. Ostatnio potwierdzono to w odniesieniu do małp naczelnych – szympansów.
Jak to wygląda w przypadku tych małp?
Zdarza się, że matka trzyma długo przy sobie małpiątko, choć ono już nie żyje. Co ciekawe, również słonie transportują na kłach swoje nieżyjące młode. Niekiedy przez długie kilometry. A gdy umiera przewodnik stada, trąbią. Jednak obyczaj specjalnego traktowania zmarłych poprzez rytuały pogrzebowe jest typowy dla człowieka. Już neandertalczyk stosował pierwsze rytuały pochówkowe.
Skąd to wiemy?
Odkrycie ponad 100 lat temu pierwszego z takich pochówków ujawniło jak bardzo zaawansowany był ten gatunek, który nas poprzedzał. Pochówki są wspaniałym źródłem wiedzy dla archeologa, najwięcej mówiącym o życiu społecznym w poprzednich epokach. Wszak śmierć jest nie tylko wydarzeniem dla osoby zmarłej i jego rodziny, ale również dla całej społeczności. W tym, jak żegnamy zmarłych, odbija się nasz stosunek do innych.
Czego archeolodzy dowiedzieli się, odkrywając pochówek neandertalczyka?
Ten neandertalczyk został pochowany w jaskini Shanidar w Iraku. Był trzydziestokilkuletnim mężczyzną,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta