Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cztery lata z Latą

31 października 2008 | Sport | Paweł Wilkowicz MK
Kandydaci przed głosowaniem (od lewej): Zdzisław Kręcina, Zbigniew Boniek  i Grzegorz Lato
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Rzeczpospolita
Kandydaci przed głosowaniem (od lewej): Zdzisław Kręcina, Zbigniew Boniek i Grzegorz Lato

Nowym prezesem PZPN jest Grzegorz Lato, którego delegaci wybrali już w pierwszej turze. Szok na zjeździe wywołało wystąpienie Hryhorija Surkisa

Wszyscy podpowiadali: Zbigniew Boniek, a delegaci powiedzieli: Grzegorz Lato. Nie była potrzebna druga tura. Nowy prezes zdobył, 57 na 112 głosów, dokładnie tyle, ile potrzebował. Boniek zebrał 19, Zdzisław Kręcina 36, a Tomasz Jagodziński zrezygnował przed głosowaniem.

Epoka Michała Listkiewicza kończyła się w pośpiechu. W świetle fleszy były prezes brnął w stronę szatni. Szybko, żeby zdążyć na samolot do Nowej Zelandii. – Musicie się przyzwyczaić, że teraz najważniejszy jest Grzesio – tłumaczył dziennikarzom. Można uznać, że to było symboliczne przekazanie władzy.

Nowi ludzie prezesa

Trzeba się przyzwyczaić, że teraz najważniejszy jest Grzesio, ale też do kilku innych spraw. Choćby do nowych twarzy wśród najważniejszych działaczy związku, bo nastają rządy tych, którzy dotychczas byli na drugim planie.

Nowy prezes wskazał na swoich wiceprezesów: Adama Olkowicza jako odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne i Euro 2012, Antoniego Piechniczka (szkolenie) i Rudolfa Bugdoła, szefa śląskiego ZPN (sprawy prawno-finansowe). Ale prawdziwym rozgrywającym w związku staje się Kazimierz Greń. Podkarpacki baron PZPN, który zorganizował Lacie kampanię, zbierał dla niego głosy, i który po ogłoszeniu wyników cieszył się, jakby strzelił gola w finale mistrzostw świata. Wyskoczył w górę, krzycząc „Jest!”. Potem do końca zjazdu pokazywał, kto tu będzie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8157

Spis treści
Zamów abonament