Kompleks braci przełamany
Zawodnik stołecznej Mery Mariusz Fyrstenberg razem z Marcinem Matkowskim robią furorę w Paryżu. W drugiej rundzie turnieju Masters pokonali najlepszą parę świata – braci Bryanów 6:4, 4:6, 10:5 i są coraz bliżej finałowego turnieju w Szanghaju.
Turniej w stolicy Francji jest ostatnią imprezą przed mistrzostwami w Szanghaju, gdzie pojedzie osiem najlepszych debli świata. Polacy o ostatnie, premiowane awansem miejsce walczą z duetem Jeff Coetzee/Wesley Moodie. Zarówno biało-czerwoni, jak i para z RPA awansowali w Paryżu do ćwierćfinału.
Jak się okazuje, talizmanem Fyrstenberga jest... jego żona Marta. – Nie było mnie na turnieju w Bazylei i Wiedniu, gdzie chłopaki odpadli w pierwszej rundzie. Pojechałam natomiast do Madrytu i udało im się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta