Kłopoty finansowe dewelopera nie muszą być naszymi
Osoby, które kupiły mieszkanie od dewelopera, a nie są jego właścicielami, są w niezwykle trudnej sytuacji. Jest jednak sposób, by mogły wyjść cało z opresji
Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji znalazł się klient dewelopera z chwilą złożenia wniosku o upadłość.
Akt notarialny to podstawa
Wielu osobom szkoda czasu i pieniędzy na notariusza. Tymczasem notarialna umowa przedwstępna ma tę przewagę nad zwykłą pisemną, że w razie kłopotów dewelopera można wystąpić do sądu i domagać się przeniesienia własności mieszkania na warunkach określonych w umowie przedwstępnej lub starać się o odzyskanie wpłaconych pieniędzy.
Gdy deweloper upadnie, zwykła umowa pisemna daje słabą ochronę
Sama tego rodzaju umowa przedwstępna nie jest jeszcze wystarczającą ochroną. Koniecznie trzeba dokonać wpisu roszczenia w dziale III księgi wieczystej nieruchomości. Dzięki temu, nawet jeśli w trakcie postępowania upadłościowego nieruchomość zostanie sprzedana, to pieniądze w pierwszej kolejności dostaną osoby,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta