Będziemy musieli na nowo zdefiniować słowo „scena”
Rozmowa: Klaus Obermaier, austriacki performer, reżyser, choreograf i kompozytor
Studiował pan muzykę klasyczną i sztukę. Dlaczego zwrócił się pan ku performance'owi?
Klaus Obermaier: Właśnie dlatego, że studiowałem muzykę i sztukę. Niemal od początku interesowałem się sztuką performance'u na scenie, potem zafascynowały mnie performance interaktywne. Pierwszą taką pracę przygotowałem w 1991 r., wykorzystałem w niej interaktywne lasery i muzykę.
Ufa pan więc nowoczesnym technologiom w sztuce?
Nowe technologie zawsze wykorzystywano w sztuce performance'u. Na przykład w XIX w. używano świateł, które barwiono na różne kolory za pomocą chemikaliów. Nowe technologie otaczają nas, więc je wykorzystuję. Lubię poszukiwać możliwości, ale jestem jednocześnie świadom zagrożeń, jakie niesie technologia. To, co robię jako artysta, jest więc badaniem, jak możemy komunikować się z nowymi technologiami i sami ze sobą za ich pośrednictwem. Interesuje mnie też to, jak zmieniają nasze życie i wpływają na nas. Te zagadnienia poddaję w mojej sztuce pod dyskusję.
Multimedia skracają dystans między widzami a sztuką? A może odwrotnie, oddalają od niej publiczność?
To zależy, jak artysta wykorzystuje multimedia. Nie potrafię na to jednoznacznie odpowiedzieć nawet w odniesieniu do mojej sztuki. W moich projektach używam ich na tyle różnych sposobów, że za każdym razem pełnią inną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta