Sam jeden z 48
„W roku 1946 grupa nasza liczyła 48 ludzi, dziś z nich zostałem tylko sam jeden, wszyscy niemal złożyli swe młode życie na szali Ojczyzny. Wszystkie grupy, które operowały w tym czasie na terenie Lubelszczyzny, spotkał taki sam los i koniec...”
Edward Taraszkiewicz „Żelazny" był jednym z najdłużej stawiających zbrojny opór dowódców antykomunistycznego podziemia niepodległościowego na Lubelszczyźnie. Wsławił się wieloma spektakularnymi akcjami przeciwko ludziom i instytucjom „władzy ludowej". Od czerwca 1945 r. był zastępcą dowódcy w oddziale partyzanckim swojego brata Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia", podległym komendantowi Obwodu WiN Włodawa. Po śmierci „Jastrzębia" w styczniu 1947 r. przejął komendę nad pozostałymi w konspiracji żołnierzami, nie ujawnił się podczas amnestii 1947 r., walcząc z komunistami aż do 6 października 1951 r., kiedy to poległ z bronią w ręku wraz ze swoim podkomendnym podczas próby przebicia się przez pierścień kilkusetosobowej obławy UB-KBW w miejscowości Zbereże nad Bugiem.
Edward Taraszkiewicz był najstarszym z pięciorga dzieci Róży i Władysława Taraszkiewiczów (ur. 22 I 1921). Pierwsze miesiące po wybuchu II wojny światowej spędził w rodzinnej Włodawie. Pod koniec 1939 r. wraz z bratem Władysławem i innymi mieszkańcami tego miasta został wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec. W rodzinne strony powrócił dopiero pod koniec czerwca 1945 r. W tym czasie jego młodszy brat Leon (ur. 13 V 1925 r.) był już dowódcą oddziału partyzanckiego w Obwodzie DSZ (od września 1945 r. WiN) Włodawa. Leon Taraszkiewicz wstąpił w szeregi partyzantki antykomunistycznej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta