Tankietka, lanca i pijący mundur
Już warto sprawdzić aparaty, by 11 listopada nie zawiodły i uwieczniły unikatowe eksponaty, historyczne pojazdy i żołnierzy w mundurach z epoki kawalerii.
Przy rondzie de Gaulle’a – od dziedzińca przed gmachem giełdy, do Muzeum Wojska Polskiego – wyrośnie żołnierskie miasteczko z wieloma atrakcjami. Nie tylko miłośnicy militariów znajdą tam coś interesującego dla siebie.
Tutaj właśnie ok. godz. 14 zakończy się defilada wojsk. Kilkuset rekonstruktorów w historycznych polskich mundurach z zabytkową bronią, odtworzoną albo odrestaurowaną pokaże barwną panoramę polskich jednostek wojskowych. Nie zabraknie szwadronów kawalerii konnej i zmechanizowanej. Parada i oficjalne uroczystości niepodległościowe zamienią się po prostu w historyczny piknik, który potrwa do godz. 20.30.
– Takie było założenie tej imprezy. Chcieliśmy dać oddech od tych poważnych i refleksyjnych uroczystości i pozwolić dosłownie dotknąć historii, obcować z nią w swobodny sposób – mówi dyrektor Muzeum Wojska Polskiego dr Janusz Cisek.
Program pomyślany jest tak, by warszawiacy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta