To tylko ewakuacja
Kilkudziesięciu policjantów, ratowników, lekarzy i strażaków wzięło udział we wczorajszej próbnej ewakuacji Szpitala na Solcu. Ćwiczenia przeprowadzono w tak realistyczny sposób, że pracownicy musieli tłumaczyć przechodniom, że nic złego się nie dzieje.
Pod szpital co chwila podjeżdżały wozy strażackie, karetki i policyjne samochody. Na czas ćwiczeń czasowo wstrzymywano ruch na okolicznych ulicach, wokół szpitala tworzyły się spore korki.
– Ćwiczenia zostały zorganizowane przez miasto – mówi zastępca dyrektora Andrzej Wróblewski. – Ćwiczenia nie utrudniły pracy naszym lekarzom, ani nie przeszkadzały pacjentom.
W roli ewakuowanych pacjentów wystąpili stołeczni harcerze.