Skarby maleńkiej Kantabrii
Jak każdy region Hiszpanii, także Kantabria ma swoje hasło wyróżniające ją na rynku turystycznym. Cantabria Infinita. Nieskończona Kantabria. Brzmi przesadnie. Może nawet pyszałkowato. No bo jak ma się do nieskończoności maleńki skrawek lądu o powierzchni tylko nieznacznie przekraczającej 5 tysięcy kilometrów kwadratowych? A jednak to hasło ma sens.
Położona na północy Półwyspu Iberyjskiego, nad Zatoką Biskajską, Kantabria jest jedną z najmniejszych wspólnot autonomicznych Hiszpanii. To mikrus, ale bogato obdarowany przez naturę. Jest tu właściwie wszystko – góry, morze, plaże, rzeki, jeziora, a do tego wspaniały świat podziemny: jaskinie ze sławną Altamirą na czele.
Podróż do Kantabrii oznacza spotkanie z bujną przyrodą, z łańcuchem Gór Kantabryjskich schodzących niemal do morza i ośnieżonymi szczytami masywu Picos de Europa. To także spotkanie z historią, od epoki kamiennej po dzieje współczesne. Z architekturą, od mozarabskiej po modernistyczną (mają tu nawet Gaudiego: willa El Capricho w Comillas). Wreszcie na tym spłachetku ziemi znajduje się ważne centrum pielgrzymkowe Europy: klasztor Santo Toribio de Liébana, jedno z pięciu miejsc na świecie mających prawo do obchodów Roku Świętego.
Krzyż w górskim klasztorze
Żeby dotrzeć do sanktuarium, trzeba pokonać wąwóz Desfilaredo de la Hermida, wyżłobiony przez górską rzekę Deva, pełną pstrągów i łososi. Kręta droga prowadzi do doliny Liébana, w której zachowały się prastare świątynie i pustelnie. Niezwykłe wrażenie robi samotnie stojąca u podnóża skalistych gór Nuestra Seniora de Liébana, mozarabski kościółek z X wieku. Pielgrzymi i turyści szukają jednak innego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta