Wańkowiczowska laudacja
Wstąpiliśmy w dwudziesty rok niepodległości. Od chwili, w której flaga narodowa zawisła na Zamku, minął okres, w którym wyhodowało się całe nowe pokolenie. […]
Odziedziczyliśmy ziemię zniszczoną, ziemię gospodarczo przez półtorasta lat, a więc tak jakby od zawsze – obcą sobie. Bo to przecież przez te półtorasta lat powstały koleje żelazne, przemysł posiłkujący się napędem parowym, wszak to za czasów już naszego nieistnienia gospodarczego jako świadomego czynnika nauczono się używać węgla, nafty, gazu.
Otrzymaliśmy ojczyznę z tradycji, z języka i z miłości serc naszych. Ale gospodarczo był to zlepek kresów trzech państw zaborczych, zbudowany odśrodkowo, rozbieżnie, a na domiar zniszczony ponad wszelki wyraz. Ten zlepek dostał się w ręce nieumiejętne, bo nieco urzędniczych sił galicyjskich nie szkolono na rozmiar takich zadań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta