Matka ukrywa się z synem i prosi polityków o pomoc
– Dlaczego porwałam? Bo czuję się dyskryminowana przez niemieckie władze – mówi Polka, która walczy o swojego dziewięcioletniego syna Moritza.
Dwa tygodnie temu dziewięcioletni syn Niemca i rozwiedzionej z nim Polki został porwany sprzed jednej ze szkół w Düsseldorfie. Jedyny ślad, jaki znalazła policja, to porzucony samochód, którym wieziono chłopca. Ślad po nim i jego matce zaginął. Poszukiwani są dziś przez policję w całej Europie.
Kilka dni temu „Rzeczpospolitej” udało się dotrzeć do ukrywającej się kobiety i chłopca. Pani Beata – drobna, zadbana kobieta – nie wygląda na porywaczkę. Wie, że w każdej chwili może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta