Strajk na kolei przeciw rządowi
Przepisy prawa pracy nie dopuszczają możliwości strajku politycznego. Partnerem związków w sporze zbiorowym może być pracodawca, a nie władza. Tymczasem poszkodowanymi strajkiem są PKP oraz podróżni
Związkowcy zrealizowali swoje zapowiedzi blokowania głównych węzłów kolejowych jako protestu przeciwko ograniczeniu emerytur pomostowych. Są jednak wątpliwości co do legalności tych działań.
– Nasza akcja jest spontaniczna i nie dotyczy sporu z PKP. Walczymy o swoje interesy z rządem i chcemy poprzeć inne grupy zawodowe, którym chce się odebrać prawo do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Nie działamy na podstawie ustawy o sporach zbiorowych, bo strajk moglibyśmy robić w tej sprawie za dwa lata. Mamy jednak ekspertyzy, które mówią, że nasz protest jest legalny – mówi Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ “Solidarność”.
Zdaniem zarządu PKP akcja protestacyjna jest niezgodna z prawem i pozbawiona jakichkolwiek podstaw przewidzianych w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
– Związkowcy nie zachowali żadnych procedur. Dostaliśmy tylko lakoniczną informację o zablokowaniu torów w określonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta