Trunek z pasieki rodem
Miód pitny tradycyjnie serwowujemy solo, w chłodne wieczory na gorąco z domieszką szczypty goździków i cynamonu, w ciepłe dni i gorące noce z kostką lodu i cytryną, zaś awangardowo skomponowany na bazie miodu koktajl zachwyci wprost każde podniebienie.
„Nie mając wina, robią pewien napój z miodu, który upija ludzi znacznie bardziej niż wino” – pisał o Polsce w XV wieku wenecki dyplomata Ambrogio Conntarini. Już wtedy był to u nas trunek zakorzeniony od wieków.
Biograf św. Ottona napisał w XII wieku o Lechitach pomorskich: „Nie dbali o wino, mając w piwie i miodzie tak wyborne napoje”. Za Piastów sycono go w każdej wiosce. Miód gościł na stałe na królewskim stole Jagiellonów. Zygmunt August łajał starostów litewskich: „Bo u nas piją, a wy na rok (termin) naznaczony nie dostawiacie”. Marcin Kromer, opisując nasz kraj w XVI wieku, zauważa: „Miód z chmielem i wodą warzony w pospolitem jest tam użyciu, szczególnie na Rusi i Podolu, kędy jest pszczół obfitość, a miód zbierany z wonnych traw i kwiatów wyborny. Nie braknie urządzonego tymże sposobem miodu w Prusiech i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta