Rozpędzić uczelniane stadka
Spłaszczajmy struktury organizacyjne na uczelniach. Kwestionujmy rację bytu zakładów i katedr. Czy naprawdę bez nich cokolwiek się zawali? Twórzmy zespoły doraźne nakierowane na konkretne projekty. Gdy projekt się kończy, nadchodzi czas na nowy krok w nieznane – apeluje naukowiec
Googlinteligencja to nazwa nowej formy życia intelektualnego. Ale nie mam na myśli zalewających nas w mediach bylejakości i narcyzmu. Przeciwnie. Googlinteligencja to merytokracja wyzwolona z hierarchiczności i pretensjonalnej potrzeby rytuałów. To nasza nadzieja na postęp cywilizacyjny.
Rozwój googlinteligencji w Polsce następuje powoli – zbyt wolno jak na potrzeby chwili. Dlaczego? Na przeszkodzie stoi inteligencja tradycyjna, pełna zadęcia i zbędnej erudycji, niezdolna do przyjęcia innych niż ministerialne kryteriów jakości. Nazwijmy ją belwederinteligencją w hołdzie dla tego ukoronowania kariery: rytuału namaszczenia przez prezydenta dożywotnim tytułem belwederskiego profesora.
Wiem, że byłoby zręczniej, gdyby osoba wypowiadająca takie poglądy sama miała tytuł belwederski. Uchodziłaby wtedy za enfant terrible niesfornego, krytycznego i pękającego od intelektualnego fermentu. Autor bez szlifów belwederskich wygląda na frustrata, odreagowującego swoje zapiekłe żale wobec środowiska.
Królowe pszczół
W pszczelim ulu robotnice mają uwstecznione jajniki, ponieważ wzrastają karmione substancją powodującą sterylizację. Tę magiczną substancję produkuje królowa roju. Wiele instytutów i katedr funkcjonuje dokładnie według tej samej metody – z tą różnicą, że atrofii podlegają umysły podwładnych szefa, i to niezależnie od płci. Wystarczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta