A Chelsea czeka
Atletico Madryt, FC Liverpool i Inter Mediolan awansowały wczoraj do drugiej rundy. Przed ostatnią kolejką rozgrywek zostało już niewiele niewiadomych
Do największej sensacji doszło w Mediolanie, gdzie Inter przegrał 0:1 z Panathinaikosem Ateny. Mediolańczycy prowadzą w Serie A (w ostatni weekend wygrali z Juventusem) i w grupie B LM, trener Jose Mourinho tradycyjnie nosi głowę wysoko, szykują się nowe transfery (m.in. Didier Drogba z Chelsea), a tu taka niespodzianka.
Inter na San Siro był stuprocentowym faworytem. Włosi nie wzięli chyba poważnie pod uwagę faktu, że Panathinaikos w poprzedniej kolejce wygrał na wyjeździe w Bremie. Nie pomogli Szwed Zlatan Ibrahimović, Brazylijczyk Adriano, Argentyńczyk Esteban Cambiasso, dawno niewidziany Portugalczyk Luis Figo.
Panathinaikos, złożony przede wszystkim z piłkarzy greckich, z cudzoziemcami mniej znanymi od gwiazd Interu, głównie się bronił, ale robił to we włoskim stylu, nastawiając się na kontry. Po jednej z nich i rzucie rożnym bramkarz Julio Cesar obronił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta