Introwertyk za biurkiem szefa
Paulina wajszczak Według wielu badań i powszechnych opinii najlepszymi menedżerami są ekstrawertycy. Bez problemu wydają rozkazy, lubią być w centrum uwagi, podejmują decyzję za decyzją. Dziś do nich należą biurowe open space’y. Dni tej dominacji są jednak policzone – donoszą naukowcy
W zdominowanym przez ekstrawertyków świecie biznesu ignorowani i nierozumiani mogą się czuć introwertycy. Aż czterech na pięciu z nich żyje z poczuciem, że ma mniejsze szanse na zatrudnienie – wynika z badań dr Jennifer B. Kahnweiler, autorki książki „Introverted Leader. Building on Your Quiet Strength", która niedawno ukazała się w USA. Ponad 40 proc. badanych wyznało także, że chciałoby wpłynąć na swój introwertyczny temperament, ale nie wiedzą, jak to zrobić. – Dobra wiadomość jest taka, że introwertycy mogą się nauczyć budować swój sukces w ekstrawertycznym świecie. Ten proces wymaga jednak czasu i praktyki – mówi dr Kahnweiler.
Czym właściwie jest introwersja?
Wielu liderów (40 proc.), w tym najpotężniejsi, tacy jak Bill Gates, Warren Buffett i Barack Obama, deklaruje introwertyzm. Co to oznacza? W przeciwieństwie do nieśmiałości, która jest wynikiem lęku odczuwanego w sytuacjach społecznych, introwersja to element temperamentu. Charakteryzują ją konkretne zachowania.
Introwertycy przetwarzają informacje, rozmyślając i wykorzystując swoje refleksje i doświadczenia. Nie lubią mówić o sprawach prywatnych, unikają okazywania emocji. Potrzebują samotności, aby odpoczywać i odnawiać zasoby energetyczne. W pracy preferują ciche, prywatne przestrzenie, lubią realizować projekty indywidualnie lub w małych grupach. Najpierw myślą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta