Kombi, które nie przewiezie lodówki
Volvo na dobre odeszło od funkcjonalnych kombi. Najnowszym V60 nic dużego nie przewieziemy, za to model prowadzi się lepiej i pewniej od poprzednika
W ostatnich latach Volvo radykalnie zmieniło charakter – z karoserii kanciastych, w których na pierwszym miejscu była funkcjonalność, przeszło na sportowe i zyskało znacznie lżejsze od poprzedników linie. Dobrym przykładem jest najnowsze kombi V60. Jest niższe od poprzedniego modelu o 6 cm, o ok. 20 cm krótsze, ale rozstaw osi zmniejszył się tylko o 3 cm.
Kierowca natychmiast wyczuje zmianę wymiarów – nowy model prowadzi się znacznie lżej, jest zwrotniejszy, chętniej wjeżdża w zakręty. Fotel kierowcy ma duży zakres regulacji wzdłużnej i na wysokość. Siedzisko można nisko opuścić i dobrać wygodną pozycję za regulowaną w dwóch płaszczyznach kierownicą. Wewnątrz jest niemal dobrze – denerwują jedynie szczegóły, np. zbyt wysoko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta