OD SIERŻANTA DO GENERAŁA
Reprezentację przejął w czerwcu 2001 roku. Jak sam mówił, był do tego zadania zupełnie nieprzygotowany. "Byłem dobrym trenerem w dobrym klubie Cruzeiro Belo Horizonte, gdy przyszła propozycja nie do odrzucenia. Przez następne trzy miesiące żałowałem, że ją przyjąłem" - wspomina. Brazylia miała olbrzymie kłopoty w eliminacjach do mundialu, a kolejne przegrane mecze znaczyły odejścia kolejnych trenerów: Wanderleya Luxemburgo, Candinho i Emersona Leao. Scolari był tym, który miał ratować honor ojczyzny. "Nie chciałem przejść do historii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta