Konkurencja, choć niedoskonała
Przyjęta w ubiegłym tygodniu dyrektywa o swobodzie świadczenia usług to niewątpliwie jeden z najważniejszych, a zarazem jeden z najbardziej kontrowersyjnych unijnych aktów prawnych. Walka jej zwolenników i przeciwników trwała do ostatniej chwili. Głosowanie w Strasburgu odbywało się pod presją manifestacji 30 tysięcy związkowców z całej Europy, którzy domagali się usunięcia z dyrektywy liberalnych zapisów. Przegłosowany ostatecznie przez Parlament Europejski kompromis, choć nikogo do końca nie zadowala, oznacza jednak istotny postęp w tworzeniu w Unii jednolitego rynku usług.
Nad pierwszą wersją tego dokumentu (związaną z nazwiskiem Fritsa Bolkesteina, odpowiedzialnego w poprzedniej Komisji Europejskiej za rynek wewnętrzny) Parlament pracował od początku 2004 roku. Celem dyrektywy było doprowadzenie do usunięcia barier narodowych ograniczających swobodę zakładania przedsiębiorstw usługowych i transgranicznego świadczenia usług, oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta