Niepożądany kandydat na dziennikarza
Rosyjscy dziennikarze nie chcieli mieć prezydenta Czeczenii za kolegę. Wczoraj odebrali mu legitymację członka ich związku
Prokremlowski władca Czeczenii został członkiem najbardziej szanowanej rosyjskiej organizacji dziennikarskiej w środę. Ramzan Kadyrow z wdzięcznością przyjął legitymację.
– Zrobię wszystko, żeby dziennikarze bez obaw o swoje życie mogli mówić prawdę i obiektywnie opisywać rzeczywistość – zapewnił nowo upieczony „dziennikarz”.
Skąd pomysł, aby nadać mu ten tytuł? „Za ogromne zasługi dla kształtowania czeczeńskiego dziennikarstwa, wolnej prasy i zapewnienie idealnych warunków pracy miejscowym mediom” – napisali w uzasadnieniu decyzji o przyjęciu Kadyrowa w swe szeregi członkowie czeczeńskiej filii Związku Dziennikarzy Rosji (SŻR).
Wiadomość wywołała konsternację w środowisku dziennikarskim. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta