Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W obronie OFE

10 grudnia 2010 | Eko+ | Andrzej Rzońca Piotr Ciżkowicz
Andrzej Rzońca
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Andrzej Rzońca
Piotr Ciżkowicz
źródło: Fotorzepa
Piotr Ciżkowicz
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

W dyskusji o zmianach w otwartych funduszach emerytalnych łatwo się zapomina, że rzekomy koszt utworzenia OFE jest w rzeczywistości kosztem spłaty przez państwo zobowiązań emerytalnych zaciągniętych jeszcze przed reformą systemu

Jednym z argumentów, którym posługują się przeciwnicy utrzymania części kapitałowej nowego systemu emerytalnego, jest koszt transferów do OFE, który do 2060 roku ma rzekomo sięgnąć 90 proc. PKB.

Liczba ta pochodzi z opracowania Michała Kempy opublikowanego na stronie Ministerstwa Finansów. Samo opracowanie jest rzetelne i uczciwe. Sposób, w który jest ono wykorzystywane, już taki jednak nie jest. Powołując się na tę analizę, formułuje się bowiem daleko idące wnioski, które nie znajdują w niej poparcia.

Deficytowy fundusz

Pierwsza część opracowania jest poświęcona oszacowaniu różnicy – w długim okresie – między dochodami zreformowanego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z pseudo składek emerytalnych opłacanych przez pracujących a finansowanymi z nich bieżącymi wydatkami na emerytury. Wynika z niej, że składki nie wystarczą do pokrycia wydatków!

Głównie na skutek negatywnych trendów demograficznych I filar będzie miał trwały deficyt także po reformie, która zastąpiła zasadę określonej emerytury taką, że określona jest składka, a emerytura jest niewiadoma, bo zależy od (a) opłaconych składek, (b) zmian w liczbie pracujących w gospodarce w czasie, w którym uiszczało się składki, (c) wieku, w którym przeszło się na emeryturę, oraz (d) prognozowanej długości życia.

Sposobem na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8799

Spis treści

Po godzinach

Amerykański gangsta rap
Anioł nad morzem ****
Baba w pióropuszu
Balet dla najmłodszych
Duch dilera krąży nad Tokio
Duch Świąt na scenie
Festiwal zakończony muzyką Bacha
Filmowi ulubieńcy i ich melodie
Genialna kreacja Mai Komorowskiej
Gorsza siostra mocuje się z toksyczną rodziną
Indiana Jones walczy z Bruce’em Lee
Jazz nieprzewidywalny
Jeden bilet na mnóstwo projekcji
Karp zrobi się sam
Kruche piosenki
Królestwo zwierząt ****
Królowie luzu
Malarz myślący
Manipulator oszukany
Mistrzowie depresji
Mistrzowie w starciu z klasyką
Między Warszawą a Sejnami
Na straży praw człowieka
Nie przeocz
Nuty jak krople perfum
O czym mówią zwierzęta...
Obrazy poza czasem
Okrutniejsze od mężczyzn
On i ona już nie są razem
Ostatni film w ostatnich dniach
Pożegnanie z retro
Przyjaciółki gotowe na wszystko
Rozmowy o kinie w teatrze
Rozmowy w fińskiej saunie
Schronienie ***
Stylowo i z humorem
Tajemnica tajemnic: dzieje homo sapiens
Tajemnice Pucciniego
Taka wystawa jest tylko raz w roku
Taniec klasyczny razy trzy
Tryptyk filmowy Marleny Dietrich
Utwór pisany latami
Wielki Gwóźdź i nie tylko
Wino, wędliny, sery i edukacja. nowe miejsce: Superiore
Wojny na parkiecie
Yeti i wyścigi reniferów
Z Mikołajem na sportowo
Z wszczepionym swingiem
Zagrają - kino
Zagrają - muzyka popularna
Zagrają - muzyka poważna
Ziemia, czyli piłka w grze
Ziomoty i Milipanty
Zrozumieć młode pokolenie
Śmiechy do białego rana
Świąteczne ozdoby z historią w tle
„Cicha noc” na wiele gardeł i saksofon
Zamów abonament