Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na Soykę mogę iść zawsze

22 maja 2009 | Po godzinach | Maciej Stempurski

Są tacy polscy muzycy, na koncerty których mogę iść w ciemno. Wiem, że artyści ci nigdy nie potraktują publiczności protekcjonalnie, zawsze dadzą z siebie wszystko, zawsze będą w formie. To Lech Janerka, grupa Voo Voo, Martyna Jakubowicz... Wśród nich jest także Stanisław Soyka, który zaśpiewa w piątek o godz. 19 w Ośrodku Kultury Arsus (ul. Traktorzystów 14). Zaczynał w latach 70. jako wokalista jazzowy, później dał się poznać jako muzyk wszechstronny, z równą swobodą wykonujący synkopowane ballady, religijne pieśni i popowe przeboje. I zawsze zadziwia swą techniką wokalną.

Brak okładki

Wydanie: 8324

Spis treści
Zamów abonament