Krzyczącej Monice
Monika Olejnik po raz kolejny pokazała styl. Zademonstrowała, że w 20-minutowym programie można nie dać skończyć jedynemu gościowi żadnego zdania. Oczywiście gość ten musi być z PiS,
a konkretnie musi być Joachimem Brudzińskim. Aby dodać sobie animuszu, prowadząca cały czas na niego pokrzykiwała. Właściwie słowo “pokrzykiwała” jest eufemizmem, gdyż należałoby to określić bardziej brutalnie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta